Pogrzebane tajemnice (2018)

Zina po długich poszukiwaniach odpowiedzi i dowodów przeciwko zagrożeniu dla całej rodziny odnalazła jednego ze świadków. Kobiety które mogły pomóc.

Jednak to mogło być za mało. Zagrożenie dla każdego było zbyt wielkie póki nie zbierze się większej ilości dowodów by zniszczyć człowieka który od zawsze niszczył i sterował życiem Reda oraz jego sióstr i macochy. Kolejne dowody miał odnaleźć by połączyć w całość Red. Zamiast jednak spotkania w umówionym miejscu zostawił informację by Zina nie podążała za nim sama, sprawy bowiem przybrały niekorzystny obrót.

Red udał się do Askalonu, do jaskiń kiedyś noszących ślady walk, niechlubne dowody tortur i  oraz przetrzymywania więźniów z czasów wojny. To co spodziewał się tam znaleźć miało dać mu odpowiedzi na pytania których nie śmiał dotąd formułować.

Nie śmiał, lub bał się zaakceptować owych odpowiedzi.

Pozostawiona dla Ziny - której postanowili towarzyszyć Kaeiles, Warden i Nassan - wiadomość, zawierała imię zaufanej osoby która miała im przekazać wskazówki jak trafić do ukrytego w górach miejsca. Tajemniczość wynikała ze zwykłej ostrożności.

W knajpie w której dziewczyny uzyskały wiadomość od dziewczyny wygarniającej popiół, chłopaki nauczyli się zwrotki pewnej ciekawej przyśpiewki pod tytułem punkt "G" i dowiedzieli, że karczmy na pograniczu to nie łatwy punkt informacyjny. Zina z Kae zaś przekonały się, że Red nie jest zbyt dyskretny

jeżeli chodzi o pieszczotliwe zwroty.

Filozof - gaduła popielec do którego dotarli, potrzebował jako kolejny dowodu, że Zina to Zina co doprowadziło dziewczynę nieomal do białej gorączki. Kuzynka była jej wsparciem i uspokajała ją. Chociaż śmierdziało i szło opornie, opiekun krów i stajenny raptorów Anvil przekonany o ich tożsamości i nieomal przekupiony bimbrem przekazał im informacje o miejscu położenia jaskiń. Udostępnił raptory na których udali się do labiryntów w górach. Ostrzegł, że ruszyli tam najmici by wysadzić owe jaskinie pozorując trzęsienie ziemi by pogrzebać pamięć i wszystko co mogło by przetrwać dotąd.

Tam mimo iż magia dawała sprzeczne sygnały wyczulonym Wardenowi i Kae, empatycznej Zinie serce zaś mówiło, że coś jest nie tak na równi z tym, że Red jest tam wewnątrz, a Nassan czuł wyraźnie, że prócz smrodu Grawli czają się tuż za wejściem przeciwnicy - weszli do wewnątrz.

Tam faktycznie dwóch zamaskowanych osobników podkładających ładunki wybuchowe napadło na nich. Jednemu towarzyszył wilk. Rychło jednak okazało się, że jaskinie naturalnym tworem czy sztuczną przyczyną jest miejscem tłumiącym wszelką magię. Egida Wardena nie mogła osłonić przyjaciół. Mantry i iluzje nie mogły wesprzeć Ziny, a Kae nie mogła za pomocą żywiołów ochraniać towarzyszy.

Najlepiej miał Nassan. On i jego broń nie polegali na mocy. Pech chciał jednak, że Nassan będący wybornym strzelcem, został zaatakowany wręcz przez popielca - osiłka z mieczem. To nie była jego mocna strona, lecz po krótkiej walce mimo odniesionej rany łapy... zagryzł przeciwnika.

Kae i zaatakowana wcześniej przez człowieka Zina - która dzięki swojej szybkości uniknęła obrażenia samej jednak je zadając - poradziły sobie do spółki z atakującym je wilkiem wyłączając go z akcji. Warden zakończył mieczem żywot zamaskowanego człowieka po krótkim starciu.

Ziemia dawała znać o swej potędze wstrząsami tym razem naturalnymi.

Z oddali jaskiń dobiegły odgłosy walki i intuicja Ziny zaprowadziła ich korytarzami we właściwym kierunku. Tam Red dobijał kolejnego przeciwnika sam raniony, lecz wściekły.

Wtem zza załomu wybiegła popielka o jasnej sierści z łukiem celując jak się zdawało w grupę towarzyszy przybyłych na ratunek Red'owi.

Okazało się jednak, że za ich plecami pojawiły się rezydujące w tych górach grawle. To w nie celowała.

Gdy jeden z nich zamierzył się na Kae - rzucającą trzymaną w dłoni ziemią w paskudy i Zinę która sama chciała osłonić sobą Kae, zostały w ułamku chwil złapane i osłonięte przez jasno umaszczoną Popielkę przyjmującą na bark uderzenie. Niefortunny chwyt ramienia Ziny zniszczył jednak umieszczony tam Krwawy Kryształ który dostał się do krwioobiegu dziewczyny.

Nassan wypalił w śmierdzące dwunożne paskudy kończąc ich żywot. Warden zaś rozdarty między odruchowym tworzeniem Egidy, a rozsieczeniem - również odruchowym - popielki celuje w nią mieczem widząc jak ta trzyma obie dziewczyny.

Po chwili wszystko się wyjaśnia i Red pokazuje zdobyte dokumenty, oraz wyjaśnia, że Popielka jest kolejnym świadkiem zbrodni jego dziadka i ojca.

Była ona świadkiem zbrodni, córką zamordowanej ciężarnej popielki. Zbrodni której nie zatrze ani czas ani tło wojny. Mogła jednak zniszczyć reputacje i odebrać wszystko nestorowi rodu odpowiedzialnemu za tak wiele zła "Lalkarzowi"

Opatrzony Nassan, Red ze zdobytą w katakumbach jaskiń laską z Deldrimoru i dokumentami, coraz słabsza Zina, Kae i niechętnie, lecz taszczący na plecach ranną popielkę Warden musieli uciekać. Jaskinie drżąc od wstrząsów trzęsienia poczęły się walić. Dzięki temu jednak moc blokująca magię zniknęła. Odzyskawszy umiejętności mogli szybko wydostać się i odejść z przepełnionego złem i pogrzebanego pod górami miejsca.

Dowody zebrane, teraz wystarczyło ich użyć.

Niestety w skutek wydarzeń, walk i niefortunnej ochrony Zina trafia do lecznicy w siedzibie, zatruta magią kamienia który wespół z jej chaotyczną magią wewnątrz doprowadza ją na granice śmierci. Jednak dzięki szybkiemu przyniesieniu jej tam przez męża oraz sprawnej pomocy asystentów zostaje wprowadzona w stan śpiączki, a później dzięki wyjątkowym umiejętnościom Ereltany poddana leczeniu. Red również okazuje się ciężko ranny w udo i głowę. Medyczka przeprowadza na nim operacje. Oboje pod opieką medyczną przebywają nieprzytomni w lecznicy.

Popielka - Silver - przytaszczona przez Wardena i wyleczona przez Erel pozostaje w siedzibie rekonwalescentką tytularnie jako gość jednak pod czujnym okiem straży.

Dokumenty i dowody pozostają pod opieką Kaeiles.

Prowadzący:

Joy vel Red/Anvil/Silver

Uczestnicy:

Zina Noctis

Kaeiles Mathre

Warden Mathre

Nassan Hosted

- Wróć -