Potwierdzenie raportu (2018)

47 dnia Sezonu Latorośli, oddział Awijczyków wyruszył na wyprawę motywowaną raportem, odnalezionym przez Respectę Ripsharp. Zadaniem zespołu składającego się ze wspomnianej popielki, Gero Parte, Vistarii Shedal, Ereltany oraz Baahira Asika wyruszył drogowskazem bezpośrednio do Południowej Strażnicy paktu. Okazało się, że przybyli akurat w trakcie, kiedy umierali ostatni z broniących się. Powitała ich masa ciał, dźwięki wystrzałów i jedno ze stworzeń mieszkających w Maguumie, łamacz kości. Sprowokowany przez ruchy Awijczyków i nieumarłego szczura medyczki, zwinął się w kulę i rozpoczął atak.

Wszystkim poza ożywieńcem Ereltany udało się go uniknąć, a on sam wleciał dalej w obóz, gdzie został pożarty przez wielkiego, mordremowego łamacza, jednego z trzech. Kiedy drużyna poszła sprawdzić resztę obozu, przeleciało przed nimi żyro. Oddział ruszył za nim lub przynajmniej w okolice kierunku, do którego się przemieszczał, tylko medyczka pozostała z tyłu. Urządzenie dotarło pod jednego z łamaczy i ściągnęło osłonę niewidzialności, pod którą skrywał się młody członek Paktu. Uderzył młotem w coś, co skrywało się za wielkim mordremem i tak pozbawił przeciwnika tarczy. Awijczycy zdołali uniknąć ataku cielskiem potwora, a Baahir cisnął w jego paszczę wielkim kamieniem. Z powstałego otworu zaczął ciec kwas, ale to nie powstrzymało bestii przed walką. Vistaria cięła bronią białą, a Respecta powiększała otwór w łamaczu przy pomocy karabinu. W końcu Baahir zaatakował elektrycznością, która po kilku chwilach zabiła przeciwnika.

Wszyscy Awijczycy ruszyli na środek obozu. Poza Baahirem. Zauważyli, że zbliżają się do nich mordremowi łucznicy i zobaczyli, jak Scrapper z paktu ściągnął osłonę kolejnego łamacza, po czym został odrzucony i stracił przytomność. Respecta i Gero ruszyli mu na pomoc. Vistaria strzelała z pistoletu w łamacza, chcąc odwrócić jego uwagę, a Ereltana postanowiła zwalczyć wrogich harcowników posyłając na nich szczury.

Popielce w trakcie drogi do nieprzytomnego zostali pchnięci przez łeb łamacza, co na moment położyło parę na ziemi. Okazało się, że ostrzał z pistoletów nie zwrócił na siebie uwagi wielkiego przeciwnika. Szczury Erel co prawda nie zabiły łuczników, ale zajęły uwagę jednego na tyle, że nie był w stanie przygotować się do strzału.

Visteria zmieniła taktykę. Odłożyła pistolet i rzuciła się na wroga mieczem. Cięła jego cielsko, z którego tryskała żrąca krew, wtapiająca się w pancerz kobiety. Dostała przy tym strzałą łucznika w tarczę, co wytrąciło ją na moment z równowagi.

Erel wykorzystując to, że jej szczury zdołały zająć i pozostałych łuczników, wystrzeliła z kostura czarną kulę w łeb łamacza. Sprawiło to, że ten zaczął się krztusić, stał się niezdatny do walki. Para popielców wstała i udała się za osłonę, za którą schowała również rannego mężczyznę. Okazało się, że Gero ma zwichnięty nadgarstek, ale Respecta zdołała szybko go nastawić. Paktowicz był nieprzytomny, ale Erel użyła magii, żeby przenieść na niego część sił życiowych z przeciwników. Zaczął się przebudzać.

Vistaria ustawiła się za łamaczem tak, żeby zasłonić się nim od łuczników. Wtedy dalej go cięła, ściągając z pancerza kwas tarczą i chroniąc się nią przed kolejną dawką tej cieczy. Erel dołożyła jeszcze jednego szczura, który biegał wokół łamacza, ale nie atakował, ponieważ inaczej zostałby rozpuszczony przez rozlaną na ziemi ciecz. Wojowniczka doprowadziła do tego, że mordrem zaczął się wykrwawiać. Nie pomogło mu zbytnio to, że został raniony dodatkowo sojuszniczą strzałą.

Łamacz powoli umierał. Vistaria wycofała się za filar i zaczęła ścierać z siebie jego kwas przy pomocy roślin. Respecta używając zawartości swojej apteczki, otrzeźwiła scrappera, a następnie czystym strzałem z pistoletu, zaraz po wychyleniu się zza osłony, odstrzeliła jednego z łuczników. Erel posłała szczura na przeciwnika generującego barierę ostatniego z łamaczy. Wszyscy usłyszeli mocne powiewy wiatru i dostrzegli tornado...

Podczas, gdy Awijczycy walczyli z drugim łamaczem, Baahir został, chcąc odetchnąć i zregenerować chociaż część sił. Wyjął swój medalion i wpatrywał się w niego, rozpamiętując przeszłość. Jego dłoń zaciskała się na amulecie. Uśpił swoją czujność i nie poświęcił otoczeniu wystarczająco uwagi. Usłyszał dźwięk napinanej cięciwy, a gdy uniósł wzrok, dostrzegł przed sobą dzierżącego łuk mordrema. Wykorzystując magię ziemi, poderwał pod snajperem ziemię, ale było już za późno na zmianę toru lotu strzały. Starzec był zbyt wyczerpany, przez co jego refleks słabszy i nie zdołał już osłonić się wyrwanym z ziemi głazem. Strzała utkwiła w jego brzuchu, jednak na początku nie był w stanie określić rodzaju obrażeń. Nie wiedział, że już wtedy przekłuty żołądek skazał go na śmierć. Miał jeszcze siłę, by wstać i stworzyć tornado, które wirowało coraz szybciej. Najpierw zmiotło z ziemi łucznika, a później, prowadzone przez starca, ruszyło w kierunku ostatniego z żywych Łamaczy.

Respecta zostawiła rannych, wymieniając się nimi z Erel i pobiegła do Vistarii. Awijki wspólnymi siłami zastrzeliły pozostałych dwóch łuczników. Tornado wytworzone przez Baahira zupełnie rozszarpało ostatniego z łamaczy. Obóz został oczyszczony, pozostały tylko resztki mordremów. Walka się skończyła.

W ostatecznym rozrachunku, Baahir umarł na polu bitwy. Jedyne, co Erel mogła dla niego zrobić, to uśmierzyć jego ból. Vistaria poszła po wsparcie wywyższonych, którzy przybyli posterunku i dokonali napraw luster. Awijczycy mogli wracać do Siedziby. Zabrali ze sobą rannego paktowicza oraz animowane przez medyczkę ciało Baahira.

Mistrz Gry:

Złata

Uczestnicy:

-Respecta Ripsharp

-Vistaria Shedal

-Ereltana

-Gero Parte

-Baahir Asik †

- Wróć -