Wyprawa po legendarny trunek (2018)

Z Wiki Aiwe
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

W każdym bądź razie, chętnych znalazło się trzech. Mały Asura inżynier, oraz handlarz Yuudai Shouta, poszukiwacz przygód, i szabrownik Rodolfo Tavavo, oraz sam egzekutor miasta Aiwe Warden Mathre. Dodatkowo dołączył się Saltantem Ad Mortem, po czym cała kompania udała się do drogowskazu.

Na  Miejscu zastała ich pochmurna pogoda, oraz zapach pola walki, gdzie w oddali dało się dostrzec krążące kruki.

Yuudai rozejrzał się, mówiąc że przypomina mu to miejsce o wcześniejszej potyczkę z centaurami, szabrownik tylko się tylko przeciągną stękając i przy okazji narzekając na zapach centaurów, i popielca. a Warden rozmawiał z Saltantem, o przeszłości. Popielec pociągnął kolejnego łyka z piersiówki, i ruszył przodem. W między czasie asura ujrzał Kae która po krótkim przywitaniu dołączyła da wyprawy.

Awiczycy dotarli do zrujnowanego domku, na polu bitwy zapach śmierci, spalenizny oraz krwi przelanej na tej ziemi robił się intensywniejszy. W budynku popielec  zaczął odkopywać wejście do piwnicy, gdzie spróchniała klapa zapadła się następnie do środka. Reszta awijczyków rozglądała się wokół.

Yuudai wszedł na dach i rozglądał się za centaurami, które jak zobaczył były dość daleko, po wejściu popielca do piwnicy dobiegły z niej wulgaryzmy, i hałasy. Rozmowę Saltantena z Kae, przerwał huk. -Ktoś tam wpadł? Zapytał Wardena który postanowił wejść do środka. W tym czasie Yuudai, będąc na dachu spluną w dół, Rodolfo poczuł że coś mokrego spadło mu na głowe. Ślina asury spadła dokładnie na kaptur Tavano...to był złoty strzał.

Warden po wejściu do pomieszczenia dostrzegł Nassana który klęczał nad pustymi skrzynkami, i porozwalanymi regałami.

,,Zajebali wszystko...nawet zacier" Egzekutor postanowił że da popielcowi dojść do siebie i wyszedł na góre.

Opluty Awijczyk zaczął klnąc jak szewc na asurę który gwałtownie stracił grunt pod nogami, i zleciał w dół, jak by było tego mało Yuudai, zapadł się jeszcze niżej, trafiając do jakiegoś tunelu. A Morten z Kae widząc spłoszoną myszkę skupili się na niej, awijczyk zaczął karmić ją skruszonymi ciasteczkami, i starał się oswoić małe stworzonko. Zbulwersowany Rodolf zauważył świecący się przedmiot, który okazał się zegarkiem, w końcu znalazł coś cennego.

Yuudai ruszył w stronę światła, i o dziwo dotarł do piwnicy gdzie ujrzał  Nassan'a, przejście było zabarykadowane przewróconym regałem. Ślady małych łapek oraz tunel wskazywały na sprawkę skrittów. Popielec wybiegł jak poparzony, w jakimś kierunku.

W tym czasie asura zaczął się rozglądać po piwnicy, nie widząc nic cennego udał się w swoją stronę. Saltantem, również opuścił towarzyszy tym razem z małym towarzyszem, słodką myszką. Kae, Warden, oraz Rodolfo postanowili sprawdzić co strzeliło do głowy włochatemu pijakowi.

Ślady prowadziły do Jaskini, wewnątrz niej można było usłyszeć śmiechy skrittów, pijących  trunek. Wokół walały się puste skrzynie, oraz opróżnione butelki. Dodatkowo do Awijczyków dołączył nieznajomy.

Można było usłyszeć trzeszczenie metalowej konstrukcji, przypominającej rusztowanie ,która znajdowała się na lewej ścianie, nie minęło dużo czasu, po dzwięku przeładowania broni przez popielca, wzmocnienia pękły, a sam futrzak z wulgaryzmem wydobywającym się z pyska runą przed skrittami.

Rodolfo nałożył na cięciwę wybuchowe strzały, lecz warden odradził tego pomysłu, strzelec schował wybuchowe strzały. Nassan oszołomiony przez upadek został otoczony. Próbując uratować popielca Kae rzuciła na niego barie ochroną. Warden przeteleportował się w środek szczurków, chcąc je przestraszyć, lecz ogłupiałe pijane skritty rzuciły się na niego, egzekutor użył stylu złotego ognia,  który miał zranić przeciwnika który się zbliży. Rodolfo widząc stan szczurków postanowił podejść i ogłuszyć je za pomocą łyku, lecz pewność siebie i niepatrzenie pod nogi sprawiły że poślizgną  się na czymś śliskim i stracił przytomność.

Nieznajomy, przekazała gestem dłoni że jest przyjacielem,  i rzucił czar wiatru który zepchnął je pod ścianę, ratując je jednocześnie od Wardena i jego złotego ognia. Kae spowodowała małe trzęsienie ziemi, pijane skritty, zaczęły się bujać na tylnich łapkach.

Z metalowej konstrukcji/domku wyszedł kolejny szczurek, tury sięgał po granaty, Warden za pomocą magi zamkną go w kopule, która malała uniemożliwiając jakikolwiek ruch. Sciśnięty skritt zaczął błagalnie piszczeć. Popielec natomiast widząc puste skrzynki i butelki, w furii zaczął szarżować na pozostałą piątkę, szczurki odskoczyły na bok uciekając, i chowając się po jamach, a popielec przebił głową cienką metalową ścianę, gdzie rogi sprawiły że nie mógł się wydostać i każdy ruch kaleczył jego szyje.

Po uwolnieniu popielca, i przesłuchaniu skritta przez Wardena i Kae, odzyskano tylko dwie skrzynki legendarnego trunku, z trzydziestu...

Zdobycze:

-Saltantem Ad Mortem: zdobył małego towarzysza ,,Myszkę"

-Rodolfo Tavavo: Stary zegarek.

Łupy skrittów: Awijczycy nie przeszukali dokładnie jaskini i nie zdobyli skradzionych łupów skrittów.

Uczestnicy

Wardenowi– Złoty ogień.

Mumifikatorowi -Złoty strzał.

Araczowi - Niespokojny

Kae - Oaza spokoju.

Saltantem Ad Mortem- Władca myszy.

Organizował

 Nassan Hosted -Wasz alkon.


- Wróć -