Zaginiona Klepsydra (2017)

Z Wiki Aiwe
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Zaginiona klepsydra 2017.jpg

Jednym z przedmiotów, który często przy niej widywałem była ładna, szklana klepsydra.

Wyglądała na cenną - ktoś musiał włożyć naprawdę dużo trudu w jej stworzenie - robiła wrażenie.

Nie wiem jednak jak działała i nigdy nie ośmieliłem się o to zapytać. A szkoda.

Nawet jeżeli by mi nie powiedziała, to przynajmniej bym spróbował się dowiedzieć...


--- Edelhart

Epizod I - Powrót

Nasza przygoda zaczyna się na jednej z małych wysepek leżących w regionie Bloodtide, gdzie paru śmiałków należących do gildii Leth mori Aiwe miało do wykonania drobne zadanie. Problem dotyczył pewnego pirata zwanego "Twardobrodym", który wszedł w posiadanie kilku cennych dla gildii przedmiotów. Bractwu zależało na tym, żeby je odzyskać oraz co równie istotne: dowiedzieć się, w jaki sposób owe dobra wpadły w jego ręce.

Leth mori Aiwe przeszukiwali wybrzeże za wybrzeżem, wypytując o wcześniej wspomnianego pirata, ale prędko okazało się, że działali zbyt otwarcie, gdyż ten dowiedział się o planie gildii i funkcjonował dużo dyskretniej. W końcu jednak gildii udało się namierzyć jego lokalizację i dorwali go na jednym z lekko zapuszczonych wybrzeży.

Pozostawało wypytać Twardobrodego o to skąd ma te rzeczy i mu je odebrać. A później wrócić do miasta, w poczuciu dobrze wypełnionego obowiązku.


Skrót wydarzeń

- Grupa trafiła na wyspę - dostali informacje, że to na niej znajduje się Twardobrody, który jest w posiadaniu przedmiotów należących kiedyś do Leth mori Aiwe.

- Nieopodal zauważają wieżyczkę. Owiq i Kae decydują się do niej iść, by mieć lepszy widok na wyspę i zobaczyć co dokładnie się na niej znajduje.

- Sub, Varr i Jack zostają na miejscu. Zatrzymują się wśród drzew. Jack decyduje się wspiąć na drzewo, z którego chce sprawdzić okolicę. Bo pewnych trudnościach wkrótce wchodzi na górę. Następnie przechodzi na inne, wyższe drzewo. Obserwuje okolicę.

- Kae i Owiq po paru przeszkodach wchodzą na samą górę wieżyczki. Kae zauważa pewne miejsce, które może być kryjówką Twardobrodego. Razem wracają do grupy.

- Grupa decyduje się udać do miejsca, które zauważyła Kae.

- Do "kryjówki" wchodzą: Varr, Owiq oraz Jack i słyszą, że ktoś jest w środku i najwyraźniej sobie śpi. Co najlepsze: jest to Twardobrody. Kae i Sub zostają na zewnątrz. Grupa budzi pirata, a ten wystraszony, przez przypadek strzela sobie w okolice krocza. Jack podaje mu miksture, która ma pomóc zagoić się ranie.

Nieopodal znajduje się skrzynia, która zainteresowała Varra i ten próbuje się dostać do jej środka. Owiq i Jack starają się wydobyć informacje od Twardobrodego.

- W międzyczasie Jack łamie Twardobrodemu bark. Varrus otwiera skrzynię, w której znajdują się różne przedmioty. Twardobrody mdleje. Do środka wchodzi też Kae, zainteresowana strzałem broni oraz krzykami grupy. Sub pozostaje na zewnątrz.

- Owiq przeszukuje skrzynie, jednak nic nie przykuwa jego uwagi. Łapie za lustro, które się tam znajdowało i rzuca nim o ścianę. Przedmiot był wyraźnie magiczny, bo kiedy się rozbiło, wydobyła się z niego jakaś mgiełka. Poza tym było na nim widać herb Leth mori Aiwe.

- Twardobrody w końcu decyduje się na zwierzenia. Mówi o tym, że kiedyś należał do gildii Leth mori Aiwe. Mieszkał w starej siedzibie - w Snowden Drifts. Byl tam również podczas ataku gildii Bele ninkwi Angu, gdy siedziba Aiwe została totalnie zniszczona i przeżył to, ale wtedy postanowił odejść od bractwa. Zabrał przedmioty, które był w stanie i czmychnął. Od tego momentu został piratem na pełen etat i całkowicie urwał kontakt z gildią.

Aiweptak1.png

- W pewnym momencie Owiq i Varr decydują się wejść po schodach na górę. Kiedy to robią, wychodzą na powierzchnię i szybko okazuje się, że znajdują się na morzu. "Kryjówka" okazała się być łajbą, która była przycumowana do wyspy, ale w międzyczasie - jak grupa była w środku - jakimś cudem wypłynęła na morze.


Organizator: Xar

Uczestnicy: Sub, Owiq, Kae, Jack, Var


Epizod II - Garenhoff

Leth mori Aiwe udało się namierzyć Twardobrodego w jego kryjówce, która okazała się być łajbą. Na miejscu znaleźli również sporą ilość przedmiotów, niegdyś należących do bractwa. Pirat podczas przesłuchiwania został dość mocno poraniony - złamano mu między innymi bark. W całym tym zamieszaniu okazało się, że grupa wypłynęła na morze i zanim zdążyli cokolwiek zrobić, po wyspie na której się nie tak dawno temu znajdowali nie było już śladu.


Grupa zaczęła dryfować po morzu bez większego celu, starając się obrać jakiś kurs. Najlepiej na Lwie Wrota. Twardobrody miał umiejętności żeglarskie, jednak po tym wszystkim co mu zrobili, ani myślał im pomóc - zresztą jego stan pozostawiał wiele do życzenia. Na szczęście morze było spokojne - pogoda dopisywała, słońce świeciło - ale wszystko do czasu, gdyż kiedy nastał wieczór, rozpoczął się sztorm...


W miasteczku z samego rana zawrzało z podniecenia. To co mieszkańcy zobaczyli nie było codziennym widokiem, także prędko stało się tematem numer jeden - otóż w porcie rozbił się spory okręt, którego maszt wskazywał na to, że należy do znanego w tych rejonach pirata - Twardobrodego. Historie o jego poczynaniach dotarły nawet tutaj, do spokojnego miasteczka Garenhoff. Miejscowi prędko zabrali się za przeszukiwanie łajby, a znalezionych przenieśli do jednej z gospód, żeby doszli do siebie. Władze zajęły się także skrzynią z artefaktami - biorąc ją ze sobą.


W Garenhoff aktualnie znajdowało się paru członków gildii Leth mori Aiwe, a kiedy tylko usłyszeli, że w porcie rozbił się statek, prędko zainteresowali się całym zajściem. Tym bardziej, że plotki mówiły coś o tym, że na pokładzie znaleziono osoby z herbem ich gildii. Na szczęście rozbitków przeniesiono do tej samej gospody, w której grupa spędzała ostatnie dni, także liczyli na to, że już niedługo o wszystko ich wypytają i dowiedzą kim dokładnie są poszkodowani. I co robili na tym statku.


Kiedy się zbudzili, zaczęli wspominanie ostatniej nocy i tego co właściwie się wydarzyło.


W międzyczasie pojawili się strażnicy, którzy oddali im ich rzeczy. Wśród nich nie było jednak skrzyni z artefaktami i innymi przedmiotami należącymi do Aiwe. Grupa została poinformowana, że za jakiś czas otrzymają także skrzynie (o ile jest w niej coś należącego do nich). Strażnicy chcieli najpierw sprawdzić jej zawartość, bo podejrzewali, że w środku znajdują się rzeczy skradzione miastu. Straż wypytała także rozbitków kim są. Czy nie należą przypadkiem do grupy Twardobrodego, ale na takich nie wyglądali, także nie drążyli tematu. Pytali dla samej formalności.


Kiedy grupa opuściła miejsce ich pobytu, zauważyli, że w mieście panuje dość duze zamieszanie. Wkrótce okazało się, że jest planowana egzekucja pirata Twardobrodego, która ma mieć miejsce na placu głównym.


Aiwe ruszyli na plac, żeby zobaczyć to wydarzenie.


Podczas trwania egzekucji, Jack oraz Natty rozglądali się za miejscem, w którym przebywa straż. Domyślali się, ze to właśnie tam znajdą swoją skrzynie. Jack znalazł plan miasta, a co za tym idzie, zaznaczony budynek, którego szukałi się tam udał. A Nattemu kierunek wskazał napotkany przez niego chłopiec.


W międzyczasie Twardobrody został zabity.


Po wszystkim, kiedy ludzie rozeszli się po domach, wrócili do swojej pracy, a strażnicy do swoich obowiązków, Ozkat zajął się ciałem. Schował je do wora. Gapie nie protestowali - myśleli, że jest grabarzem.


Natt poinformował grupę, gdzie znajduje się budynek straży.


Jack dostał się na dach wcześniej wspomnianego budynku i użył tamtejszej klapy, żeby dostać się do środka.


Zanim tam wszedł, słyszał, że jeden ze strażników mówi coś o jakichś przedmiotach. I nakazuje drugiemu, żeby sprzedał je po dobrej cenie. Po tych słowach było słychać głośny trzask - jakby ktoś opuszczał pomieszczenie.

Gdy Jack znalazł się w środku, zobaczył skrzynię z artefaktami.


W międzyczasie do środka wszedł też CJ. Również zobaczył skrzynię.


W skrzyni ewidentnie brakowało trochę przedmiotów - podczas podróży okrętem było ich zdecydowanie dużo więcej.


Sub nie ruszył za grupą do  budynku straży, a wybrał się do portu, żeby zbadać wrak statku. Tam okazało się, że będą się go pozbywać, zeby zrobić miejsce w porcie. Sub jednak zdążył dostać się do środka (pod pokład), a tam znalazł zbite lustro (zniszczony artefakt). Schował je do plecaka - jak na razie nikt poza nim nie wie o tym, że je znalazł.


Grupa zrobiła małe zamieszanie w budynku straży, gdzie aktualnie nie było zbyt wielu strażników. Skończyło się to tym, że odzyskali swoje przedmioty (część, która nadal była w skrzyni). A strażnicy odgrażali się, że będą mieli problemy z powodu tego w jakim stylu wtargnęli do ich budynku. Zostali takze nazwani załogą Twardobrodego. To wydarzenie może mieć konsekwencje w przyszłości, ale to czas pokaże.


Grupa opuściła budynek straży bez większych problemów.


Aiweptak1.png


Epizod III - Raport (PBF)

Ta część odbyła się w formie PBF: https://aiwe.eu/forum/viewtopic.php?f=14&t=92


Epizod IV - Licytacja

Joe płynął okrętem z Garenhoff do Lion's Arch - cieszył się, że udało mu się załapać na ten rejs pod pretekstem pilnowania towaru, który miał się dostać do stolicy wszystkich handlarzy. Dzięki temu mógł się ulotnić z Garenhoff, gdzie w ostatnich dniach wszystko stanęło na głowie - zaczęto robić dochodzenie w sprawie znalezionych artefaktów, gdyż okazało się, że część dóbr została skradziona. Do tego wszystkiego doszło zamieszanie, jakie zrobiła grupka Leth mori Aiwe w budynku straży. Tę sprawę też chciano jak najdokładniej wyjaśnić. A wszystko to sprawiało, że prędzej czy później, wyszłoby na jaw, że Joe wraz z jego wspólnikami - strażnikami Garenhoff - pokusił się o kradzież jednego z artefaktów: szklanej klepsydry.

Podczas podróżny często sięgał do pudełeczka, w którym się mieściła i otwierał je. Długo patrzył na klepsydrę, dotykał ją. Była piękna. Czasem zdawało mu się, że do niego mówi. Domyślał się, że może mieć jakieś magiczne właściwości i kusiło go, żeby to sprawdzić, ale szybko wyrzucał te myśli i mówił sobie: "mam ją tylko sprzedać i wracam do Garenhoff..."


Zadyszany chłopiec lepił właśnie na jednym z murków ogłoszenie informujące o nadchodzącej, dużej aukcji, podczas której zostaną wylicytowane cenne i magiczne przedmioty. Było to duże wydarzenie, w którym wezmą udział najbardziej wpływowi przedstawiciele Tyrii - przeciętne osoby nie będą tam mile widziane, gdyż nie dysponują środkami, za które mogłyby cokolwiek kupić.


Skrót wydarzeń:

- Leth mori Aiwe prędko dowiedzieli się o licytacji, gdyż według plotek, jednym z przedmiotów, który zostanie na niej wystawiony, miał być magiczny artefakt należący w dawnych dniach do Aiwe. Gildia nie mogła przegapić takiego wydarzenia, dlatego zdecydowała się na miejsce wysłać paru swoich przedstawicieli, żeby mieli na wszystko oko i w razie potrzeby - gdyby na sprzedaż wystawiono coś niegdyś należącego do ich bractwa - zareagowali i to kupili.

- Aiwe dość długo oczekiwali na rozpoczęcie się licytacji. W międzyczasie jednak zrobili małe rozeznanie w towarzystwie, które miało w niej wziąć udział i zbierało się na placu przed budynkiem. Część osób się im spodobała, inni nie.

- Główne zainteresowanie grupy wzbudziła kobieta o imieniu "Soe". Była dość irytująca i niemiła. Poza tym większą uwagę zwrócili na "Ivv" - ta zdawała się być w porządku, ale o dziwo trzymała się wcześniej wspomnianej kobiety. Aiwe nie dowiedzieli się dlaczego.

Aiweptak1.png

-Podczas licytacji gildia zakupiła klepsydrę - cenny artefakt, który niegdyś należał do Aiwe, założycielki gildii. Przedmiot ma podobno magiczne właściwości - wylicytowała go egzekutorka Kae. Poza tym Jack wszedł w posiadanie płaszcza oraz kamienia.


Organizator: Xar

Uczestnicy: Owiq - Sub - Joy - Kae - Jack - Evil


Epizod V - Nocna eskapada

Po siedzibie dość prędko rozeszła się informacja o tym, że gildia weszła w posiadanie tajemniczego artefaktu - klepsydry, która podobno lata temu należała do Aiwe. Długo też nie trzeba było czekać na plotki dotyczące jej magicznych właściwości - wielu zastanawiało się jakie wcześniej wspomniany przedmiot ma możliwości.


Skrót wydarzeń:

- Ciekawość była na tyle duża, że część osób należących do gildii postanowiła wyruszyć na nocną eskapadę po siedzibie, w celu znalezienia klepsydry i poznania jej właściwości - oczywiście o niczym nie mogły dowiedzieć się władze Leth mori Aiwe. Wizja nocnego włóczenia się po podziemnym mieście w poszukiwaniu artefaktu należącego do pierwotnej założycielki gildii była bardzo ekscytująca.

- Grupa nie przygotowała wspólnie jakiegoś większego planu działania

- Dość szybko wyruszyli w kierunku Galerii Chwały, żeby dostać się do klepsydry

- Po drodze spotkali członka gildii, z którym zamienili parę zdań (Czego grupa nie wiedziała, to że był on jednym ze strażników, ale działał incognito. Wieczorową porą - pod pozorem spaceru przechadzał się po mieście i obserwował co się dzieje. To spotkanie postanowił uwzględnić w swoim raporcie)

- Ere po czasie przestał się podobać plan dostania się do Klepsydry. Uznała, że to raczej nie spodoba się Radzie Leth mori Aiwe i odłączyła się od grupy.

- Warden, Kiri oraz Saltantem ruszyli na poszukiwania Galerii Chwały, ale nieco zbłądzili.

- Sub chcąc się dostać do Galerii Chwały trafił na Xara - ten ciesząc się z tego spotkania, dał mu przy okazji drobne zadanie - żeby zajął się tego wieczora pilnowaniem klepsydry. Gdyż ta wzbudziła w gildii duze zainteresowanie i przyda się kolejna para rąk do pomocy. Sub wszedł do Galerii Chwały. Strażnicy nakryli go podczas robienia czegoś przy klepsydrze. Starali się go skuć, gdyż dostali polecenie pilnowania artefaktu.

- Jack wrzucił bombę dymną do Galerii Chwały.

- Owiq oraz John wybrali główną drogę, a kiedy przeszli przez zamknięte drzwi prowadzące do Galerii Chwały, ich uszu dotarło nie małe zamieszanie, jakie się tam działo.

- Strażnicy włączyli alarm i rzucili się na Suba. W całym tym zamieszaniu, przez przypadek wybili mu bark. Podziemne miasto zostało postawione na nogi.

- Wszystkim innym (poza Subortisem) udało się uciec z miejsca zdarzenia.

Aiweptak1.png

- Wyprawa zakończyła się niepowodzeniem. Grupa nie działała drużynowo i nie przemyślała planu działania, co skończyło się zrobieniem zbyt dużego zamieszania i włączeniem alarmu przez strażników.


Organizator: Xar

Uczestnicy: Owiq - Jack - Sub - Ere - Warden - Kiri - Sal


Epizod VI - Postępowanie wyjaśniające

W nocy z 25 na 26 dnia sezonu Zephyra, w siedzibie gildii zostało wywołane nie małe poruszenie. Strażnicy uruchomili alarm w związku z włamaniem do Galerii Chwały, gdzie znajduje się między innymi tajemnicza klepsydra - nowy artefakt, w którego posiadanie weszło Leth mori Aiwe.


Skrót wydarzeń:

Na miejscu został złapany Subortis. W związku z zaistniałą sytuacją, zarząd gildii postanowił przeprowadzić oficjalne postępowanie wyjaśniające tę sprawę. W którym udział wzieli:

- Subortis - jako podejrzany.

- Strażnik, który nakrył Suba na zbliżaniu się do klepsydry.

- Strażnik patrolujący siedzibę tej nocy, który widział Suba w towarzystwie paru innych osób.

- Jack, Ere, Owiq, John, Saltantem, Warden, Kiri, gdyż byli tej nocy widziani wraz z Subem.

- Xar

- A także wszyscy zainteresowani sprawą, którzy będą chcieli ją obserwować.


Aiweptak1.png

Po postępowaniu wyjaśniającym Subortis został częściowo oczyszczony z zarzutów, jednak uznano go za winnego przekroczenia swoich uprawnień. W związku z tym człowieka czeka kara, ale z pewnością nie tak duża, jak za próbę kradzieży.


Organizator: Xar

Uczestnicy: Kae - Jack - Ere - Owiq - Salt - Sub - Janusz - Warden - Oceanus - Pepper - Davros - Aksu - Veri


Epizod VII - Dostawa

- Xar, mam już dość - blady, wychudzony mężczyzna żalił się przywódcy - To nie jest robota dla mnie. Każdy rejs to koszmar - Skrzywił się, jakby na samą myśl o żegludze - Ja naprawdę nie dam rady, przykro mi. Rozumiem, że mamy problem ze znalezieniem osoby odpowiedzialnej za te dostawy, dlatego zgodziłem się tym przez jakiś czas zająć... Mimo mojej choroby morskiej. Ale ile można?! - Żalił się, na co Xar westchnął i na chwilę się zamyślił - Słyszysz w ogóle co mówię? - Wtedy do głowy przyszedł mu pewien pomysł. W końcu Subortis miał dostać karę za nadużycie swoich kompetencji.

Wcześniej wspomniany nekromanta wkrótce otrzymał list

Szanowny Subortisie.

Zarząd przemyślał sprawę nadużycia przez Ciebie kompetencji, w sprawie pilnowania klepsydry i wiemy już jaką nałożymy na Ciebie karę. Zrobisz coś pożytecznego, a mianowicie zajmiesz się dostawą potrzebnych artykułów. Towar dostarczysz do Lwich Wrót - przejmie go tamtejsza rezydencja Leth mori Aiwe. Do dyspozycji masz okręt. Weź ze sobą paru ludzi.

Mamy nadzieję, że podołasz temu zadaniu.


Skrót wydarzeń:

- Grupa wzięła się za wnoszenie towaru na statek (większość zrobił Warden). Oraz zajęła się planowaniem zadań.

- Na sterowanie wyznaczono Kae

- Inferno, Sub oraz Warden zajęli się żaglem, a Verimpa wciągnęła kotwicę.

- W miarę upływającego czasu, Veri ugotowała zupę

- O statek rozbiła się łódka, którą płynęły trzy osoby. Jedna z nich prawdopodobnie zmarła na miejscu. Tym, którzy przeżyli, Veri posłała linę.

Aiweptak1.png

- W międzyczasie z okolic dzioba wydobył się trzask. A wkrótce po tym, głośny przeraźliwy ryk, który brzmiał, jakby należał do jakiegoś monstrum.


Organizator: Xar

Uczestnicy: Veri - Kae - Xarv - Sub - Warden


Epizod VIII - Morze Smutków (PBF)

Ta część odbyła się w formie PBF: https://aiwe.eu/forum/viewtopic.php?f=14&t=95


Epizod IX - Pokaz

W Głównym Hallu, na Tablicy Ogłoszeń pojawiła się informacja

Zajęło nam trochę czasu, nim odkryliśmy działanie Klepsydry, która w dawnych dniach należała do Aiwe - pierwotnej założycielki gildii. Na szczęście ostatnie testy przebiegły pomyślnie, a jako, że artefakt ma naprawdę ciekawą moc, chcielibyśmy Wam ją zaprezentować. 81 dnia sezonu Zephyra odbędzie się pokaz. Każdy jest mile widziany.


Asura o imieniu "Ivmi" zajęła się zbadaniem działania klepsydry. I z tego co twierdziła, udało się jej odkryć co klepsydra robi. Niestety podczas pokazu nie pokazała nic specjalnego. W dalszym ciągu nie wiadomo jak artefakt działa.


Aiweptak1.png


Organizator: Xar

Uczestnicy: Ivmi - Warden - Zlata - Sub - Kae - Rav - Veri - Aza - Sub


- Wróc -